W minionym tygodniu klerycy roku propedeutycznego udali się do Mielżyna, do Domu Pomocy Społecznej, aby pomagać podopiecznym jako wolontariusze. Przedstawiamy wam ich świadectwa. Trzech śmiałków, trzy perspektywy, trzy spojrzenia… Kolejnym świadectwem dzieli się kl. Bartłomiej Wizyta w domu pomocy społecznej w Mielżynie dała mi sporo do myślenia i skłoniła do kilku refleksji. Stresowałem się […]

  W minionym tygodniu klerycy roku propedeutycznego udali się do Mielżyna, do Domu Pomocy Społecznej, aby pomagać podopiecznym jako wolontariusze. Przedstawiamy wam ich świadectwa. Trzech śmiałków, trzy perspektywy, trzy spojrzenia… Swoją refleksją dzieli się z nami kl. Aleksander. W czwartek wieczorem pojechaliśmy do Domu Pomocy Społecznej w Mielżynie. Siostra Benedetta oprowadziła nas po domu. Zjedliśmy […]

  W minionym tygodniu klerycy roku propedeutycznego udali się do Mielżyna, do Domu Pomocy Społecznej, aby pomagać podopiecznym jako wolontariusze. Przedstawiamy wam ich świadectwa. Trzech śmiałków, trzy perspektywy, trzy spojrzenia… Kl. Eryk jako pierwszy dzieli się z nami swoimi odczuciami po tym krótkim, ale jak bardzo intensywnym czasie wolontariatu Nie był to mój pierwszy kontakt […]

  Klerycy naszego seminarium udzielają się na wielu polach. Jednym z nich jest

  Kilku naszych braci głosiło w Wielkim Tygodniu rekolekcje mieszkańcom Domu Pomocy Społecznej w Mielżynie.

  Przeżywaliśmy wczoraj niedzielę GAUDETE, czyli niedzielę radości. Uznaliśmy, że najlepiej będzie spędzić ten czas radości na spotkaniu z mieszkańcami Domu Pomocy Społecznej w Mielżynie. Grupa kleryków z naszego seminarium zaraz po porannej Mszy świętej oraz śniadaniu wyruszyła w drogę, aby podzielić się radością z oczekiwania na Narodzenie Chrystusa.

  Tego jeszcze nie było 🙂 Po wakacjach spędzonych przez dwóch naszych kleryków w DPS-ie w Mielżynie, o tej niecodziennej wizycie postanowiła napisać, na naszą prośbę,  jedna z mieszkających tam sióstr dominikanek. Oto relacja siostry Lidii OP.

    Egzystencja każdego z nas jest powiązana z egzystencją drugiego człowieka: życie to nie czas, który przemija, ale to czas spotkania – powiedział niedawno papież Franciszek. Chcąc wprowadzić te słowa w czyn, Arkadiusz, Marcin, Mateusz, Michał, Adam i ja- Paweł, udaliśmy się 18 czerwca do naszego drugiego seminarium, gdzie „uczymy się” być dobrymi ludźmi.

  Od jakiegoś czasu na korytarzach seminarium, szczególnie w czasie spotkań „Panie, naucz nas modlić się” pojawia się pewna tajemnicza postać. Przypomina ona clauna, a na plecach ma zawieszoną tabliczkę „AGENT BOGUŚ”.

  Każdy z nas związany jest z domem, w którym się wychował. Jest to ważne środowisko wrastania na wielu płaszczyznach: rozwoju fizycznego i psychicznego, także rozwoju wiary. Pewnie każdy z nas ma inny stosunek do domu rodzinnego.