Tego jeszcze nie było 🙂 Po wakacjach spędzonych przez dwóch naszych kleryków w DPS-ie w Mielżynie, o tej niecodziennej wizycie postanowiła napisać, na naszą prośbę, jedna z mieszkających tam sióstr dominikanek. Oto relacja siostry Lidii OP.
„Wszystko jest wtedy kiedy nic dla siebie”
Ksiądz Jan Twardowski w tych słowach doskonale streścił posługę dwóch braci kleryków z Prymasowskiego Wyższego Seminarium Duchownego w Gnieźnie, kl. Pawła i kl. Adama.
W dniach od 16 sierpnia do 20 sierpnia odbywali tzw. praktykę wśród naszych podopiecznych za co wszyscy jesteśmy ogromnie wdzięczni. Podziękowanie jest tym większe ponieważ czas, który został poświęcony w Mielżynie mógł być najzupełniej w świecie czasem wolnym. Nie sposób wymienić prac jakie wykonali w naszym domu bracia klerycy. Korytarze, łazienki, piwnice, przenoszenie środków chemicznych, okna…to tylko niektóre rzeczy. Po części „sprzątającej” bracia klerycy pomagali na grupach czy to karmiąc, myjąc naczynia czy też zwyczajnie będąc z podopiecznymi. Wspólne spacery, rozmowy na zawsze zostaną w sercach mieszkańców Domu Pomocy o czym świadczą łzy, które pojawiły się przy pożegnaniu.
Serdecznie wam za ten czas dziękujemy, za Waszą obecność, uśmiech, pomoc, za dobre i otwarte na drugiego serce.
Każde dobro które dajemy wraca do nas z powrotem. Dlatego życzymy, by na Waszej drodze zawsze stawali ludzie życzliwi, dobrzy i pomocni. Pamiętamy o Was w modlitwie codziennej i zawsze zapraszamy.:) Modlimy się również o nowe powołania do PWSD.
s. Lidia OP
fot.: DPS Mielżyn